2014/09/01

Jesień zima 2014/2015



Dziś rozpoczęcie roku szkolnego ! To najwyższa pora, by zrobić porządki w szafie i zacząć rozglądać się za tymi cieplejszymi , jesienno-zimowymi zestawami. Ciężko przestawić się z tych pięknych neonowych kolorów - na szarości, z tych cieniutkich, zwiewnych materiałów - na te ciężkie i grube , ale nawet lubię ten moment:) kojarzy mi się z wieczorami w przytulnym, ciepłym dresie, pod kocykiem, przy herbatce:) przestawiamy się! Co mnie inspiruje tego roku? Czego będzie dużo w mojej szafie? Tak. Na pewno jak co roku , dużo szarości, brązu, czerni , ale przede wszystkim bardziej niż kiedykolwiek pokochałam moro! Jak tylko zobaczyłam, że znów szaleje na wybiegach , pomyślałam : O nie! Znowu?! Niby jest takie oklepane i modne praktycznie co roku , ale jakoś w każdym sezonie podoba mi się inaczej.





A najbardziej oszalalam na pukcie połączenia militarnego stylu z panterką!



A panterka? Czy połączona z zielenią , czy czernią, czy czym kolwiek - chyba już nigdy nie opuści mojej szafy:) w tamtym roku po zakończonym zimowym sezonie w second handzie zakupiłam za śmieszne 20 zł grube, wełniane , panterkowe futro. Wtedy miałam zawahanie, dziś patrząc po wybiegach myślę "kurde, to jest coś:)))"! 







Krata. Zawsze była w modzie, u mnie w szafie raczej tylko pod postacią koszuli. W tym roku się przełamałam! Tyle pomysłów! Płaszcze, spódniczki, ponczo, szale , wszystko no! I w końcu tyle jest jej rodzajów, a ta szeroka skradła moje serce!!






No i oczywiście na ten szary, smutny zimowy okres nie może zabraknąć u mnie "czegoś" , co poprawi mi humor w takie dni! Strasznie lubię ożywić sobie stylizację chociażby kolorową torebką , czy kaloszami:) pastele jesienią? Czemu nie:) jak dla mnie - możemy nosić nawet neony! Będzie weselej :))








By An.




Kocham lato,słońce, upał, ten cały luz,energię, kolory, brak zasad więc kiedy niespodziewanie wkracza jesień z tą swoją ponurą miną, to jak kubeł zimnej wody na głowę! Jak to? Już?! Przecież jeszcze tydzień temu, jeszcze wczoraj...Trochę czasu zajmuje mi pogodzenie się z nową rzeczywistością. I to jest ten moment, w którym trzeba sięgnąć do kartonów, zweryfikować co jest, czego nie ma i powoli zacząć polowanie od nowa.To jest również ten moment kiedy noszę w sobie lekkie podekscytowanie, co też nowego w modzie na jesień, bo o zimie nie chcę jeszcze słyszeć ;)

Wiele z tych trendów, które pojawiły się w poprzednim jesiennym sezonie bardzo mi odpowiadało: krata, moro, militarne barwy, pantera, frędzle. Mimo iż obowiązują dalej, wcale nie są nudne, zmieniły trochę swoje oblicze, inaczej się je łączy, występują w innej fakturze i kolorystyce. Kiedy jeszcze wiosną połączyłam detale moro z dodatkami w panterę zostałam skrytykowana, a tu proszę! Teraz nosi się je razem :) Rozglądam się za czymś miłym, czym mogłabym się otulić, zawinąć może będzie to wełniana narzutka, może ogromny szal, który będzie i sobą, i narzutką czasami :) Bardziej niż zwykle pociąga mnie czerń.Moro kocham od zawsze i świetnie się w nim czuję,więc na pewno go nie zabraknie.Pokaz Balmain chyba najbardziej mnie ucieszył :) Bardzo lubię taką wojskową zieleń,khaki,i te męskie fasony w połączeniu ze szpilkami achhh :) Jeszcze odrobina sportu,jak w kampanii Adidasa z Ritą Orą i może ta jesień nie będzie taka zła :)
PS. Na te najbardziej paskudne dni, mamy z Anetą tą samą broń ko-lo-ry!:)



 
 

 






By Sandra



 

2 komentarze:

  1. najbardziej do mnie przemawia sam wzór z panterką:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Trafiłam przypadkiem :-) Ciekawy wpis. Świetne inspirację. Zwłaszcza jesli chodzi o styl militarny. Panterka też nie pogardzę. Wprawdzie nie w total looku ale kilka zgrabnych akcentów chetnie załozę :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawione komentarze,za te pozytywne jak i za konstruktywną krytykę :)