2014/05/27

Powitaj lato piękną skórą!


Dzisiaj obszerna lektura o zabiegach, kosmetykach i domowych sposobach stosowanych przez nas, poprawiających jakość skóry przed latem :)

S.
Twarz
W gabinecie
Przed latem wybieram w gabinecie zabieg z użyciem kwasu migdałowego, połączony z mikrodermabrazją diamentową. Kwas migdałowy świetnie rozjaśnia cerę, wygładza, dodaje blasku, jednocześnie jest stosunkowo delikatny i ma tą zaletę,że jego cząsteczki, te którym uda się wniknąć wgłąb, działają jeszcze długo po zabiegu. Mikrodermabrazja oczyści pory, złuszczy warstwę rogową naskórka dużo skuteczniej niż peelingi, wygładzi dodatkowo - dzięki czemu stosowane później kosmetyki będą miały większą szansę na wniknięcie i działanie. Cały zabieg warto zakończyć maską algową, a następnie odpowiednio dobranym kremem lub serum.Fajnie jest ,,pociagnąć" to działanie jeszcze przez kilka dni samodzielnie, dlatego otrzymałam dobrany dla mnie krem Thalgo w małej próbce by użyć go jeszcze 2-3 razy po zabiegu.

W domu
Peeling 1-2 razy w tygodniu
Zwykle wykonuję go sama do cukru drobnomielonego dodaję oliwę z oliwek, lub olej arachidowy. Jeśli zależy mi na działaniu rozjaśniającym przygotowuję peeling solny z dodatkiem cytryny.
Do codziennej pielęgnacji skóry twarzy i okolicy oczu używam kremów Dermika na dzień oraz Dr Irena Eris na noc


Od czasu do czasu serwuję mojej skórze ampułki z kwasem hialuronowym, które nawilżają i sprawiają, że jest ona delikatna i miękka :)    
Szczególną uwagę zwracam na demakijaż, absolutnie nie stosuję toników na bazie alkoholu! Bardzo wysuszają i podrażniają skórę, dużo lepiej moja skóra reaguje na mleczko, np. z wyciagiem z pestek winogron.
Przed latem i w trakcie, idealnie sprawdzi się też olej kokosowy tłoczony na zimno.Można go kupić w aptece , kosztuje niewiele jest bardzo wydajny i pachnie jak ciastko :) a działanie oceńcie same :) dla mnie 5+ za nawilżenie, zmiękczenie, delikatność i zapach :) Ja używam tego, wystarcza na kilka miesięcy ;)
                      
il.google

Ciało                                                                                                 
Zima tak mnie rozleniwia,że już użycie balsamu to max moich możliwości. Po zimie skóra potrzebuje energetycznego kopa, nie mówiąc już o ujędrnieniu, pozbyciu się cellulitu itd. Czasu wbrew pozorom nie mam zbyt wiele, trzeba działać. W tym roku jestem szczęściarą ;) a to wszystko za sprawą fali uderzeniowej, której od niedawna jesteśmy w posiadaniu z mężem. O jej działaniu mogłabym napisać referat, ale co najważniejsze to nieinwazyjna i trwała metoda leczenia cellulitu, zwiotczałej tkanki łącznej i rozstępów. Nie czarujmy się - trzeba przy tym trochę pocierpieć,te zabiegi to nie relaksacyjny wypas,ale są skuteczne i mogę je sobie sama wykonać! :) Seria przed latem pozwoli rozbić tkankę tłuszczową, ujędrnić i zwiekszyć elastyczność skóry. Polecam absolutnie wszystkim :)

Więcej na  temat fali uderzeniowej możecie znaleźc tutaj Fala uderzeniowa


W domu                                                                                                  
W domowej pielęgnacji ciała przed latem skupiam się na złuszczaniu/masażu i nawilżaniu/ujędrnianiu. Do kąpieli używam olejku o waniliowym aromacie z witaminą E, uwielbiam też tą linię Bielendy: zielony dwufazowy olejek do kąpieli ani-age, a zapachy olejków eterycznych w soli do kąpieli z Aparatu mnie uzależniły! Dodana do wody nabiera mocy, a kompozycja tych zapachów ujęta jest jako ,,erotyczna" ;)


Masaż i peeling wspomagają rękawica i wygodny masażer z włosia, z gumowymi wypustkami


Kiedy nie mam czasu, czy ochoty do kąpieli dodaje trochę oleju arachidowego, lub z pestek winogron, wtedy mogę odpuścić balsamowanie ;) A kiedy mam wenę, to w ruch ujędrniające serum :) I jeszcze jedno na koniec: jaki by nie był zabieg, kosmetyk, masaż, czy peeling - nie pomoże jeśli nie będziemy systematyczne! ;)
 
Kończąc, chce jeszcze przypomnieć o włosach! Nie zapominajmy o nich, to ozdoba każdej kobiety :) Jeśli przygotujemy je wcześniej i odpowiednio zabezpieczymy podczas kąpieli słonecznych, nie będzie rozpaczy po lecie ;) Co jakiś czas polecam ampułki Kerastase, może nie należą do najtańszych ( przy mojej długości włosów potrzeba dwóch), ale za to dają świetne rezultaty, wlosy są miękkie, wygładzone i lśniące - dostępne w hurtowniach fryzjerskich.
Mój faworyt w ochronie przeciwslonecznej:


 
Alternatywa w sprayu:


 
 
An.
Twarz:
Nigdy nie miałam problemu z cerą więc dbanie o nią nie wymaga dużo czasu i pracy:) Ja dbam o skórę cały rok tak samo, nie różni się u mnie pielęgnacja w danych porach roku, gdyż moja skóra potrzebuje zawsze nawilżenia, zawsze peelingu, zawsze dobrego demakijażu. Długo ,długo szukałam dla siebie odpowiedniego peelingu i w końcu go mam! Peeling enzymatyczny MARY COHR. Peelingi enzymatyczne, od tych fizycznych różnią się tym, że nie działają drażniąco ,co jest dla mnie bardzo ważne. Martwy naskórek usuwany jest poprzez enzymy, które wchodzą w głąb skóry. Polecam!

Kremy bardzo często zmieniam, każdy zakup jest inny. Ale najchętniej wybieram te z Garniera, Loreala, ważne jest dla mnie to żeby zawsze w kosmetyczce mieć ten na dzień i na noc. Nigdy się na tym nie zastanawiamy,a to jest na prawdę ważne. W ciągu dnia nasza skóra potrzebuje właściwości ochronnych, w nocy odżywczych!


Demakijaż - bardzo ważny! Często wykonujemy go szybko, byle jak, nie zastanawiając się nad tym jak bardzo wpływa on na skórę. Ja nigdy jeśli chodzi o demakijaż nie przywiązywałam uwagi na markę kosmetyku, kupowałam wyrywkowo - najważniejsza była i jest dla mnie dokładność. Nigdy nie zdarza mi się zasypiać z makijażem, nigdy nie zdarza mi się wykonać go niedokładnie. W mojej kosmetyczce nigdy nie zabraknie chusteczek do demakijażu Nivea - są niezawodne i takie orzeźwiające! Aktualnie używam również płynu micelarnego Garnier!






Ciało:

Na chwilę przed latem - zawsze jest wieeeeeeelka walka z ciałem,bo przecież "jakoś" trzeba wyglądać:)
Najważniejsze żeby kilka rzeczy weszło w nawyk i żeby ta walka nie zaczynała się w maju, na tydzień przed pierwszym wyjściem na basen - ale żeby trwała przez cały rok :)!

Najważniejszy ,ponad wszystko - jest zawsze ruch! Obojętnie jaki. Obojętnie czy wybierzemy rower, rolki, skakankę czy po prostu spacer z dzieckiem, ważne żeby on był i ja kieruję się tym zawsze - nie tylko przed latem, ale i cały rok! Przecież to właśnie sport reguluje przemianę materii, spala tkankę tłuszczową, ujędrnia i modeluje nasze ciało! Więc to on ma odgrywać najważniejsza rolę w walce z wagą i sylwetką!
Po drugie przychodzi piękny czas jeśli chodzi o wyposażenie lodówki - świeże, zielone warzywa, smaczne i wartościowe szparagi, soczyste pomidory! Owoców też od wyboru do koloru! Więc nasze talerze w tym okresie powinny być wyjątkowo kolorowe, lekkie i zdrowe! A w naszych szklankach nie może zabraknąć wody - pamiętajmy o niej ! Jest coraz cieplej i organizm potrzebuje jej coraz więcej!

                                                               Praktykujmy:)!!!

Kosmetyka w domu:
1) Raz w tygodniu zawsze wykonuję peeling przy pomocy rękawicy! Aby nie był zbyt bolesny - wybieram taki drobnoziarnisty, bez rękawicy używam gruboziarnistego - ważne jest aby peeling był wykonywany systematycznie i bardzo dokładnie ! Peelingujemy całe ciało!

Do kąpieli używam kuli firmy Organic - przekonały mnie, bo baaaardzo nawilżają skórę! Idealne dla leniwych, którym nie chce się smarować po kąpieli :-)

A skórę pielęgnuję kremem Pharmaceris - dla kobiet po ciąży ,w celu ujędrnienia skóry, Eveline, który ma działanie wyszczuplające oraz serum Tołpa do biustu w celu ujędrnienia!
 


 Jednak dla mnie faworytem tego roku jest aktywny żel antycellulitowy Eisenberg!
 Posiadam go już jakiś czas, jednak w okresie zimowym nie mogłam się do niego przekonać, gdyż po zastosowaniu uczucie jest takie, jak gdybym położyła się w zaspie śniegu i obłożyła lodem ... Niestety uczucie nie jest tylko chwilowe więc jeśli chodzi o mroźne wieczory połączone z taką kuracją , to niestety w moim przypadku było to nie do przegryzienia :) Ale teraz! Gdy dni są cieplutkie, można idealnie się schłodzić,a jednocześnie zrobić coś dla ciałka ! Polecam!!


2)  Kolor skóry- chyba żadna z nas nie chciałaby wyskoczyć na plażę i czuć się tak jakby odbijało się od nas słońce:) A żeby tak nie było, po całym roku przerwy od słoneczka trzeba zadbać by choć troszkę nabrała koloru zanim położymy się na leżaku:) Ja cały rok używam samoopalaczy, bo nie lubię swojej skóry, gdy nie jest choć troszkę zabarwiona:) Wcześniej używałam Diora oraz Vita Liberata a teraz przerzuciłam się na nowe cudo! Dlaczego? Dlatego,że strasznie przeszkadza mi zapach samoopalaczy, muli mnie. Ten jako jedyny ma przyjemny zapach i bardzo fajnie naturalnie opala:) Stosuję zarówno do twarzy jak i do ciała!



W salonie:

Wybieram zdecydowanie Icoone!
Polecam Wam bardzo
Zabieg likwidujący cellulit, zlokalizowany tłuszcz, luźną skórę, obrzęki limfatyczne, blizny, zaparcia, sztywność mięśni, zapalenia ścięgien oraz wszelkie objawy starzenia się skóry. To nowa metoda leczenia skóry!





Stooopy:
No tak, to ten czas, gdy wyjmujemy z szafy japonki, sandałki , stopy nie są schowane już w skarpetce i teraz grają pierwsze skrzypce! Tak więc pora po tej długiej zimie, porządnie o nie zadbać!
Moje domowe spa :
Rewelacyjne urządzenie firmy Scholl - bardzo szybko i dokładnie usuwa martwy naskórek! Dostępny w drogeriach oraz aptekach

 Wybrałam peeling do stóp z Neutrogeny oraz niezawodny krem z Avonu:)

Pamiętajcie! Każdy kosmetyk działa tylko wtedy, kiedy pamiętamy o nim regularnie , nie tylko raz na jakiś czas! No to bierzemy się do roboty - lato tuż tuż!









6 komentarzy:

  1. Witaj chcę zaprosić Cię do obejrzenia oraz polubienia mojej strony z oryginalną modą włoską. Serdecznie zapraszam :) https://www.facebook.com/TorselloGourmetFashion

    OdpowiedzUsuń
  2. czy kosmetyki z Eveline mające na celu ujędrnianie itp na prawdę są skuteczne?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Używam ich już dosyć długo, lubię ich linie, zimą wybieram te rozgrzewające produkty, jeśli zagłębisz się w skład znajdziesz tam wyciągi z alg, miłorząbu, bluszczu, kolagen, kofeinę itd ja polecam, są niedrogie przetestuj na sobie :) Sandra

      Usuń
    2. Dzięki za odpowiedź ;)

      Usuń
  3. Dziewczyny co tam słabo z postami u Was? :( pomysły się skończyły ? :(

    OdpowiedzUsuń
  4. posiadam ten krem meritum firmy Dermika i jest po prostu rewelacyjny ! super nawilża, odżywia i wygładza skore,. Dobrze nawilża a nie az tak bardzo tłusty wiec nawet na wakacje idealny

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawione komentarze,za te pozytywne jak i za konstruktywną krytykę :)